Tysiące lat temu nie istniały profesjonalne laboratoria i nie było pubmedu, a jednak istniały systemy medyczne i różne społeczności znały przeróżne preparaty na konkretne schorzenia. Wynikało to ze sztuki długotrwałej obserwacji oraz metody prób i błędów. Obecnie osiągnięcia starych systemów medycznych są weryfikowane przez nowoczesne badania naukowe. Ze względu na wyjątkowo pokaźną ilość badań i ich wyniki, niesamowitą popularność zyskała obecnie Ashwagandha.

Czym jest i jak działa Ashwagandha?

Inna nazwa Ashwagandhy to Witania Ospała. Należy do rodziny roślin psiankowatych. W ajurwedyjskiej tradycji używano jej liści i korzeni do przygotowywania leczniczych ekstraktów. Ashwagandha ma niesamowicie szerokie spektrum działania, jednak najpopularniejsze jest działanie adaptogenne i redukujące stres. Działanie adaptogenne oznacza, że ułatwia przystosowanie się organizmu do nowych, niekorzystnych warunków, również psychologicznych. Jest kilka badań, w których udokumentowano, że regularne stosowanie ekstraktów Ashwagandhy skutecznie obniża stężenia kortyzolu oraz poprawia subiektywne odczuwanie stresu. Co więcej, ma ona też działanie wyciszające, uspokajające, a pewne doniesienia mówią też o działaniu przeciwdepresyjnym. Jest chętnie wybierana w łagodnych zaburzeniach nastroju, gdy nie ma jeszcze wskazań do farmakoterapii.

Wśród innych działań wymienić można działanie przeciwzapalne i antyoksydacyjne, czyli targetuje zdrowotne podstawy. Ashwagandha wpływa na układ odpornościowy, zwiększając aktywność cytokin ramienia TH1. Poza tym może podnosić poziom hormonów tarczycy, korzystnie działa na sportowców, a niepłodnym mężczyznom może pomagać w staraniu o potomka. Ciekawe jest również działanie neuroprotekcyjne, które chroni neurony przed nadmierną pobudliwością i uszkodzeniami ze strony toksyn i wolnych rodników tlenowych.

Podsumowując, Ashwagandha jest adaptogenem, który przynosi dużo korzyści dodatkowych. Jest jednym z najchętniej wybieranych suplementów na poprawę samopoczucia. Warto spróbować jej działania na sobie, by samodzielnie ocenić, czy cały szum wokół niej jest faktycznie zasłużony 😉 Jest to jeden z lepszych, suplementacyjnych biohacków.